czwartek, 12 października 2017

W NOWEJ SKÓRZE, czyli jak to z krzesłem było...


Podobno najtrudniej zaprojektować dobre krzesło. Właśnie wpadł mi w ręce kultowy projekt polskiego wzornictwa przemysłowego z lat 60 ubiegłego wieku - krzesło tapicerowane TYP 200-190 zaprojektowane przez profesora Rajmunda Teofila Hałasa i wyprodukowane przez Paczkowską Fabrykę Mebli po raz pierwszy w 1963 roku.Kawał historii i ponadczasowa konstrukcja z litego bukowego drewna. Postanowiłem je odnowić, bo jeżeli wytrzymały 50 lat to przeżyją i mnie. 
A więc było to tak...

Krzesło w oryginalnym malowaniu, z tapicerką naszytą na starą, z łuszczącą się farbą, lecz...z wielkim potencjałem. 










Zdemontowane oparcie i siedzisko. Proste rozwiązania montażu tych elementów do konstrukcji nie nastręczyły problemów. Do roboty...












Stara gąbka przestała istnieć. Pozostało się jej pozbyć, a podłoże przygotować do przyklejenia nowej...



Przy pomocy kleju w aerozolu do powierzchni siedziska i oparcia została przyklejona nowa gąbka i docięta na miarę. Gąbkę dobrze tnie się ostrym nożem. Ja wykorzystałem nóż do cięcia wykładzin...














Papierem ściernym, ręcznie i szlifierką oscylacyjną, a tam gdzie nie było dostępu ręczną cykliną pozbyłem się lakieru i bejcy koloryzującej elementy krzesła...







Wyczyszczone drewno zostało pokryte podwójną warstwą wosku do konserwacji mebli, a po wyschnięciu wypolerowane wełną stalową o gradacji 000...


















Oklejone nową gąbką siedzisko zostało obite nową tapicerką, a oparcie obszyte...
















 W nowej skórze, a raczej odsłonie. Całość zmontowana prezentuje się tak, jakby krzesło dopiero co zjechało z taśmy. Myślę, że profesor Hałas byłby dumny ze swojego dzieła. Stworzył ponadczasową konstrukcję, która nawet po 50 latach może się podobać.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz